Nie wyglądam jak facet, mam trochę kobiecych mięśni, trochę siły, ale przede wszystkim mam pasję. Pozorna zmiana tyłka, przerodziła się w miłość i szacunek do ciężaru, ciała i zdrowia, bez popadania ze skrajności w skrajność. W każdym należy znaleźć złoty środek i nie przesadzać w żadną stronę, Nie jestem perfekcyjna, ale wiem, że każdy centymetr mojego ciała został zbudowany tylko dzięki jednej osobie, dzięki mnie!
Doceniaj się, znajdź to co kochasz, zmieniaj się, nie bój się zmian tylko dlatego, że wygodnie jest Ci żyć tak jak żyjesz. Pamiętaj, że zawsze może być lepiej, wystarczy uwierzyć i działać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz