poniedziałek, 6 marca 2017

                        Nadchodzą takie dni, kiedy pragniesz zwyczajnie olać to za czym dążysz, bo masz dość tej całej gonitwy i ciężkiej pracy. Czasami chcesz siąść i się rozpłakać, mówiąc "to wszystko bez sensu". Dziś właśnie miałam taki dzień. Ciężka dieta, trening, którego nie byłam w stanie skończyć z powodu zmęczenia, spowodowały, że miałam dość i chciałam wpieprzyć coś niezdrowego. Dlaczego tego jednak nie zrobiłam? Bo uświadomiłam sobie, że jadłam to przez większość swojego życia, tonami. Jadłam to tyle razy, że po co mam to jeść kolejny, skoro znam doskonale tego smak. Nie warto przez jakąś błahostkę zaprzepaszczać własnego celu. Ten jeden mały krok w tył, spowodował, by kolejny. Dlatego zły czas należy przetrwać, nie wolno się łamać. Ból jest tymczasowy, on nie trwa wiecznie, przetrwasz kilka miesięcy morderczej diety redukcyjnej i będziesz czuć się wspaniale! Warto zmieniać siebie, warto chwytać marzenia. Za wszelką cenę spróbuj sobie udowodnić, że jesteś najlepszy.



                       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz